Światła do jazdy dziennej

[antasso]

Witam,

ledy działają, błąd na desce się świeci pomimo zastosowania poniższego przepisu:

Proszę o jednoznaczną odp. na temat wyłączenia lub przeprogramowania tych gniazd aby komputer nie widział błędu.

[Andys]

Proszę o jednoznaczną odp. na temat wyłączenia lub przeprogramowania tych gniazd aby komputer nie widział błędu.

Na chwilę obecną, raczej się nie da skutecznie wyłączyć sprawdzania żarówek lub przestawić na dzienne ledowe, tak aby CAN nie wywalał błędów (mowa tylko o O2FL).

Powyższe dotyczy tylko O2FL bez RS-ki oczywiście, czy to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie?

[marbab]

Powyższe dotyczy tylko O2FL bez RS-ki oczywiście

Andys, a co z O2 przed FL :?:

[Ayu]

loop.4, IMO dobry efekt.

[antasso]

Cytat:
Na chwilę obecną, raczej się nie da skutecznie wyłączyć sprawdzania żarówek lub przestawić na dzienne ledowe, tak aby CAN nie wywalał błędów (mowa tylko o O2FL).


Powyższe dotyczy tylko O2FL bez RS-ki oczywiście, czy to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie?

Napisałem "jednoznacznie"!!!!. Pytanie brzmi da się czy nie ? A nie raczej...być może itp.

Ja myślę że się da (bo na logike to progrem komp. który sprawdza napięcie, opór cokolwiek i muszę mu tą petle dla tego obwody ominąć przy sprawdzaniu).

Nie ma na całym forum szpeca od programów ?

Ale powtarzam czekam na odp. tak lub nie.

[Andys]

antasso,
bez takiej agresji proszę :twisted:.
Przyjmij więc "jednoznacznie", że na chwilę obecną się nie da!!
Są na forum szpece od programów, znam nawet jednego w Łodzi.
A, ponieważ czekasz na odpowiedź tak lub nie, to odpowiedź brzmi - nie

[macluke]

koledzy, a ja mam takie pytanie - może ktoś wie: czy poruszanie się po drogach Słowacji z włączonymi światłami dziennymi z przodu, z całkowicie wyłączonym tyłem jest dozwolone? W Polsce tak, ale na Słowacji?

[Psycho Dad]

A ja przypomnę o czymś takim jak Homologacja.
W przypadku kolizji nawet nie z naszej winy druga strona powie że została oślepione przez nasze ledy , plus jakieś pokręcone OWA ubezpieczyciela i mamy niezły problem.

[marbab]

macluke, jezdzilem tak po Slowacji, widzialem tez Slowakow w O2FL ktorzy tak jezdzili, wiec sadze ze jest dozwolone.

[antasso]

antasso,
bez takiej agresji proszę :twisted: .

Zero agresji !! ops: pokój, piiiiis, peeas,

[locaj85]

Zdjęcia z dzisiejszej trasy tel. kom więc jakość nie powala, ale widać o co chodzi

szkodnik brudny, ale zrobił dziś 470 km nie było okazji zadbać o kosmetykę

jeśli można wiedzieć to w jakiej cenie i gdzie nabyłeś te ledy?

[ Dodano: Pią 28 Sty, 11 15:02 ]
a i prośba do admina:

może połączyć te dwa tematy?

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=669272#669272

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=669268#669268

[strzala_1st]

Co o tym myslicie

Witam

Mam pytanko co o tym myślicie i czy ktoś może już używa??

http://allegro.pl/show_item.php?item=1754493513

Pozdrawiam

[antasso]

Witam, czy jest może już patent aby komputer nie widział błędu po przejściu na LED w O2 FL do jazdy dziennej co mają seryjnie ?

[Marian 2]

Moje zdanie i pytanie jest takie: czy warto zawracać sobie głowę jakimiś tam światłami dziennymi, gdy włączenie świateł mijania załatwia wszystkie problemy przede wszystkim natury prawnej. W obecnej chwili automatyczne włączenie świateł mijania po uruchomieniu silnika rozwiązuje wszystkie problemy. Nie trzeba myśleć o konieczności przełączenia z dziennych na mijania lub odwrotnie aby być w zgodzie z przepisami. Można zapomnieć, że w ogóle światła istnieją. Oszczędności na benzynie, prądzie, żarówkach i innych bajerach można sobie między bajki włożyć. Te oszczędności nie warte są kłopotów związanych z użytkowaniem świateł dziennych. Jeżdżę na światlach mijania stale od około 15 lat, a więc także wtedy, gdy nie było takiego obowiązku. Nie zauważyłem większego zużycia żarówek, czy czego kolwiek innego.
Moim zdaniem, montowanie "na siłę" dodatkowych świateł dziennych, to tylko szpan przedłużający ego.
Zajmuję sie zawodowo elektroniką i dawno zamontował bym takie światla, gdyby była z tego jakaś widoczna korzyść, a nie dodatkowe kłopoty.

[abstinent]

Marian 2, to poczytaj trochę faktów http://dadrl.pl/

a po drugie w moim przypadku (jeśli zamontuje w końcu dzienne :szeroki_usmiech ) to włączam światła na auto i mam wszystko w
pada deszcz, jadę powyżej 140 czy tam ile jest ustawione, zapada zmierz to światła same się przełączają
i niczym się nie przejmuje

[piramida]

Witam, czy jest może już patent aby komputer nie widział błędu po przejściu na LED w O2 FL do jazdy dziennej co mają seryjnie ?

jest, montujesz rezystor i problem z głowy z tym że rezystor strasznie sie grzeje więc najlepiej go przykręcić do stalowego elementu.
Miałem ten problem u siebie po wymianie halogenów na światła dzienne, dzisiaj założyłem rezystory i błędu nie ma, został natomiast efekt stroboskopu po przekręceniu kluczyka, światła kilkukrotnie zamrugają, macie jakiś patent na "stroboskop" :szeroki_usmiech

Dodam że mozesz jeszcze spróbować wyłączyć diagnozę swiateł vagiem ale w moim przypadku to nie zadziałało.

[Krzycho-63]

Oszczędności na benzynie, prądzie, żarówkach i innych bajerach można sobie między bajki włożyć.

Gdybyś posiadał lampy xenonowe-Twoje zdanie na ten temat napewno byłoby inne.

Te oszczędności nie warte są kłopotów związanych z użytkowaniem świateł dziennych.

Jakie to są kłopoty?

Zajmuję sie zawodowo elektroniką i dawno zamontował bym takie światla, gdyby była z tego jakaś widoczna korzyść, a nie dodatkowe kłopoty.

Też zawodowo siedzę w elektronice i takie lampy posiadam.Inna sprawa czy samochód jeździ czy stoi-bo od tego zależy na ile wystarczą żarówki.Tak więc zdania na temat świateł dziennych są podzielone.

[ROBERT.C]

Moje zdanie i pytanie jest takie: czy warto zawracać sobie głowę jakimiś tam światłami dziennymi, gdy włączenie świateł mijania załatwia wszystkie problemy przede wszystkim natury prawnej. W obecnej chwili automatyczne włączenie świateł mijania po uruchomieniu silnika rozwiązuje wszystkie problemy. Nie trzeba myśleć o konieczności przełączenia z dziennych na mijania lub odwrotnie aby być w zgodzie z przepisami. Można zapomnieć, że w ogóle światła istnieją. Oszczędności na benzynie, prądzie, żarówkach i innych bajerach można sobie między bajki włożyć. Te oszczędności nie warte są kłopotów związanych z użytkowaniem świateł dziennych. Jeżdżę na światlach mijania stale od około 15 lat, a więc także wtedy, gdy nie było takiego obowiązku. Nie zauważyłem większego zużycia żarówek, czy czego kolwiek innego.
Moim zdaniem, montowanie "na siłę" dodatkowych świateł dziennych, to tylko szpan przedłużający ego.
Zajmuję sie zawodowo elektroniką i dawno zamontował bym takie światla, gdyby była z tego jakaś widoczna korzyść, a nie dodatkowe kłopoty.

Czyli przez 15 lat bóliłes więcej za bęzyne i nic Ci to nie dało na żarówkach też straciłeś, jedyne co zyskałeś to zasmradzałeś, i zasmradzasz nadal naszą ziemie.

[abstinent]

Oszczędności na benzynie, prądzie, żarówkach i innych bajerach można sobie między bajki włożyć.

Gdybyś posiadał lampy xenonowe-Twoje zdanie na ten temat napewno byłoby inne.

a jaśniej trochę? :szeroki_usmiech

[Maicroft]

Marian 2 napisał/a:
Oszczędności na benzynie, prądzie, żarówkach i innych bajerach można sobie między bajki włożyć.

Gdybyś posiadał lampy xenonowe-Twoje zdanie na ten temat napewno byłoby inne.

Coś wiecej ??

Poprzednia OII miala 6 lat i ori zarniki - to malo ?? Nie odnotowalem tez jakichs problemow z tym

[macluke]

Jeżdżę na światlach mijania stale od około 15 lat, a więc także wtedy, gdy nie było takiego obowiązku

no trudno. Zbudowałeś sobie więc fałszywe poczucie bezpieczeństwa, że to czemuś pomaga

Oszczędności na benzynie, prądzie, żarówkach i innych bajerach można sobie między bajki włożyć.

a to ciekawe... Wynika z tego, że żarówka używana non stop świeci dłużej niż używana tylko po zmroku.
A na fizyce się znasz? :shock:

[piramida]

macluke, no własnie po co mają świecić żarówki (około kilkunastu sztuk) jak nie muszą świecić i tyle w temacie :szeroki_usmiech

[ROBERT.C]

Oszczędności na benzynie, prądzie, żarówkach i innych bajerach można sobie między bajki włożyć.
Zajmuję sie zawodowo elektroniką.

Czyli wytworzenie prawie 200 watów na oświetlenie jest z niczego i ty zajmujesz się ELEKTRONIKĄ ZAWODOWO !!!!! ŚMIECH NA SALI. Tak na przyszłość światła do jazdy dziennej NIC NIE DAJĄ !!!!! Totalna bzdura, że poprawiają bezpieczeństwo.

[abstinent]

ROBERT.C, jak nic dają, ładna sumka w budżecie się zrobiła

[Marian 2]

Jednak włożyłem kij w mrowisko i mrówki biegają jak szalone. Dobrze wiem, że nic z niczego się nie bierze. Trzeba tylko wyważyć wady i zalety na dłuższą metę, co jest korzystniejsze, czy szpan ze światlami dziennymi, czy beztroska w codziennym użytkowaniu z automatycznie włączanymi światłami mijania. Oszczędności z świateł dziennych są, ale tak znikome, że przeciętny użytkownik tego nie zauważy. To że jestem elektronikiem, napisałem w tym sensie, że założenie świateł dziennych, także wielu innych bajerów dla mnie nie stanowi trudności i tylko tyle. Kto nie wierzy, może spojrzeć tu:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=8855

Octavią jeżdżę już 12 rok, stale na światłach mijania, i przez ten czas może 3 razy wymienialem żarówki, zawsze po spaleniu jednej. Po takim czasie (ok. 4 lata) i tak powinno się wymieniać zarówki profilaktycznie.